W USA i Kanadzie jest zwyczaj, że dzieci przygotowują dla Świętego Mikołaja talerz
ciasteczek i szklankę mleka,
kiedy zawita, będzie miał coś na ząb :)
ciasteczek i szklankę mleka,
kiedy zawita, będzie miał coś na ząb :)
Wspaniały zwyczaj,
a że my czekamy na Mikołajka jutro to ciasteczka też już są :)
a że my czekamy na Mikołajka jutro to ciasteczka też już są :)
- 1/2 kg maki
- 1 masło roślinne
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 jajka
- 1 żółtko
- (ja dodałam jeszcze 2 łyżeczki śmietany- bo coś się ciasto nie chciało siebie trzymać)
PRZYGOTOWANIE:
- Wszystkie składniki dokładnie mieszamy,
- Formujemy kule i odkładamy na godzinę do lodówki,
- Nastawić piekarnik na 180C
- Stolnice posypać mąką, wyjąc ciasto z lodówki i rozwałkować na grubość 3-4mm,
- Foremką wykrawać ciasteczka i układać na blasze
- Piec 18-25min, aż się ładnie zarumienią
- W międzyczasie przygotować druga blachę ciasteczek (u mnie wyszły 3!)
- Ostudzić i można ozdobić (ale nie koniecznie)- tak czy siak są PYCHA!
Yummy!
łooo but zajebiaszczy!
OdpowiedzUsuńjak mi syn pozwoli się odłożyć na chwilę to moze skorzystam z przepisu:))
Ja tez robiłam jak syna "podrzuciłam" dla taty :)
Usuńa to butów nie czyścicie?
OdpowiedzUsuńwyczyszczone, atakuje z każdej strony :) ciastka na oknie, buty przy drzwiach... nie wiadomo z której strony SM zawita :)
Usuńi tylko by spróbował Mikołaj nie skosztować tych pyszności! ;)
OdpowiedzUsuńNo no widzę ze rozumiesz o co chodzi :D
UsuńAż mi ślinka pociekła;)
OdpowiedzUsuńzapraszam :) są 3 blachy... no może już z 2...
UsuńJa za rok tak robie bo teraz Tomasz nie kuma jeszcze;D
OdpowiedzUsuńSzymon tez na bank nic nie kuma, ale jest u nas na "wakacjach" tesciowa z wnuczka lat 5 :)
Usuńale piękne :D
OdpowiedzUsuńbałwan rządzi :)
OdpowiedzUsuńpyszności!
Fajne, a czy zamiast tego roślinnego, może być masło maślane;)?
OdpowiedzUsuńofkorssss ;D
UsuńPrawdziwe rękodzieła :) Bucik rules :)
OdpowiedzUsuńJakie apetyczne:) A co Mikołaj przyniósl?:)
OdpowiedzUsuńSuper ciacha, muszę koniecznie wypróbować przepis :) W zeszłym roku kupiłam świąteczne foremki, ale Gwiazda postanowiła urodzić się w wigilię i nie dane mi było świątecznych wypieków zrobić... W tym roku nadrobimy! :) Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńSa super szybkie i mega smaczne :) polecam
UsuńA ja w pracy. A tu na blogach tak mikolajkowo az mnie skreca, a tu do 20 trzeba . Wygladaja pysznie.
OdpowiedzUsuńHehehe... ja wczoraj wolne mialam to se zaszalalam :) hehehehheeh
UsuńPikne:)) sama bym wszamala:)
OdpowiedzUsuńnie będzie Mikołaj głodny :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj pewnie już ich nie ma ;-)
OdpowiedzUsuń