Jesteśmy, jesteśmy... ferie pełną para...
śniegu po kolana, a nawet i wyżej (zależny o czyich kolanach mowa),
ale korzystamy ile można!
Już od jakiegoś czasu wiedzieliśmy że Biała Kiełbaska jest z "naszych" stron i że obowiązkowym punktem wypoczynku jest się z nim zobaczyć!
Na początku wydawało mi się bardzo dziwne spotkać z kimś kogo niby znam, a tak na prawdę nie znam wcale (czy to ma sens co napisałam?)
Ale tak fajnej rodzinki, tak wyluzowanych ludzi dawno nie poznałam :)
Było naprawdę spoko spotkać kogoś kto ma Bobo w podobnym wieku (miedzy Szymonem, a Tymonem są 2 dni różnicy, 1;0 dla nas) pogadać, powymieniać się spostrzeżeniami i ogólnie poplotkować :)
Chłopcy bardzo szybko się polubili wiec i nam nie było spieszno do rozstania
Ale świetnie!!! Widać, że Chłopaczki znalazły wspólny język, jak rodzice. W dechę:)
OdpowiedzUsuńmasz ode mnie zaproszenie do zabawy... jak znajdziesz chwilkę to będzie miło:) http://teczowamama1.blogspot.com/2013/02/zdjeciowo-o-mnie-wyzwanie.html
Dzieki, jak znajdę chwile to na bank się w to zabawie :)
UsuńWidać, że spotkanie udane. Ciekawe, czy maluchy będą je pamiętać :D
OdpowiedzUsuńfotki sa, wiec sie pamięć "odświeży" w razie amnestii
Usuńzazdroszczę spotkania:) heh pozytywnie oczywiście
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper! Widać, że chłopaki się polubili :)))
OdpowiedzUsuńBo jak tu nie lubic takich chłopaków!?
UsuńW takim razie, udane ferie!
OdpowiedzUsuńZabawa dzieci najważniejsza ;)
oj tak, oj tak... tylko dlaczego ten czas tak szybko leci i juz coraz mniej tych ferii
Usuńja też niebawem spotkam się z tą blogerką, obyś miała rację, że jest fajna;)
OdpowiedzUsuńa chłopaki cuuudne miód malina, a Szymek rules;)
hehe, no słowo daje :)
Usuńwidać, że chłopaki się polubiły
OdpowiedzUsuńI mamy chyba też :).
No co za miód na nasze serca, takie komplementy (niezasłużone) i jeszcze wszystkie grzechy, grzeszki i porwania przemilczane taktownie - to się nazywa- angielskie maniery;) buziaki, tymek już przebiera nogami za Wami:)))
OdpowiedzUsuńchciałam wspomniec o tym porwaniu, ale nie mam poparcia w żadnych dowodach i kazdy sad by Was uniewinnił :)
OdpowiedzUsuńu nas nie tylko Szymek nogami przebiera ;p
ja wierzę w to porwanie, pewnie to pomysł tego taliba z przedostatniego foto!
Usuńdokładnie jakbyś tam z nami była...
Usuńhaha o talibie nic jej nie wspominałam - to sygnał, że naprawdę musi odwiedzić filipa golarza hehe;)
UsuńAle extra :-) biała kiełbaska poszerza znajomosci :-) Fajnie macie :-) Szymek extra chłopak..
OdpowiedzUsuńto chlopcom sie podobalo jak widac na zalaczonych obrazkach, mamki tez usmiechniete i o to w tym wszystkim chodzi,
OdpowiedzUsuńMagdalena.
Czy Szymek juz chodzi sam?
OdpowiedzUsuńAneta
Samodzielnie jeszcze nie, ale coś czuje ze lada chwila, lada dzień !
Usuńwidać, że ubaw mieliście po pachy i panowałam fantastyczna atmosfera.
OdpowiedzUsuńniech ferie trwają jak najdłużej.
Roześmiane buzie mówią same za siebie :) Fajne spotkanie :)
OdpowiedzUsuń