piątek, 13 czerwca 2014

aspiryna i szczepienia podczas ciąży

Już po wizycie u położnej / lekarza... Zaleciła mi branie aspiryny (kwasu acetylosalicylowego) z racji zwiększonego ryzyka zatrucia ciążowego (uhhhh..).
Ponoć są badania iż zażywanie aspiryny możne zapobiegać tzw. stanom przed rzucawkowym. Dawka 75 mg dziennie zmniejsza to ryzyko.
I szczerze jestem w kropce! Jestem już w 32 t.c. i sama widziałam, że lekarka dziwiła się, że nikt mi tej aspiryny nie kazał brać wcześniej... mówiła iż zalecane jest branie od 11 t.c.!! Moje ciśnienie krwi na dzień dzisiejszy jest w porządku, białka w moczu brak, więc czy jest sens brania leku 20 tygodni później jak jest zalecane?? Sama nie wiem... serio to się waham i raczej nie chce jej brać.

Podobnie jest ze szczepieniem... odwieczny problem szczepić, czy nie szczepić dziecko. W UK zawracają kobietom głowę już w ciąży. Najpierw chcieli zaszczepić mnie przeciw grypie(?!), a teraz krztusiec (ang. whooping cough) jest rzucony taśmę. Na forach pojawiają się opinie, że szczepionka nie była testowana na ciężarnych – prawda, skutki nie są do końca znane , ale logicznie rzecz biorąc, żadnych szczepionek nie testuje się na ciężarnych, co jest jak najbardziej zrozumiałe.

Kilka słów o krztuścu - za Wiki: "dawna i potoczna nazwa to koklusz – ostra choroba zakaźna układu oddechowego, charakteryzująca się nawracającymi napadami kaszlu i przedłużającą się dusznością". Krztusiec głownie groźny jest dla dzieci do 6 m. ż. z racji braku rozwiniętego odpowiednio układu immunologicznego.
Dlatego właśnie wprowadzane szczepienia dla mam, po zaszczepieniu przyszła mama wytwarza przeciwciała i przekazuje je dla Bobo który dzięki temu jest odporniejszy przez pierwsze miesiące życia. Do szczepienia kobiet w ciąży używana jest ta sama szczepionka, którą są szczepione dzieci w drugim miesiącu życia. Nie jest ona tzw. szczepionką żywą, czyli w wyniku jej podania ani matka, ani potomek nie mogą zachorować na krztusiec. Efekty uboczne to: gorączka, zaczerwienienie lub opuchlizna w miejscu wkłucia, wymioty, ból głowy, zmęczenie i ból mięśni. Może również wystąpić reakcja alergiczna na szczepionkę, ale to zdarza się niezmiernie rzadko.

Po dłuższych przemyśleniach i riserczu w necie, też chyba się nie zdecyduje na tę "przyjemność", choć serio mówiąc z tylu głowy coś mi dzwoni, że może powinnam, że jednak ryzykuje...

Och, i niech mi ktoś dalej wmawia, że okres ciąży to najcudowniejsze czas dla kobiety... Ten kto to powiedział chyba sam w ciąży nigdy nie był, a już na bank nie z drugim dzieckiem :) ale o tym będzie oddzielna notka!


8 komentarzy:

  1. U nas w Turcji też szczepią ciężarne. Mnie próbowano zaszczepić na tężec, ale odmówiłam. Podejmując tą decyzję konsultowałam temat z polskim lekarzem ginekologiem. Powiedział mi, że na grypę (ta szczepionka też jest tutaj podawana w ciąży) i na tężec mogę się pozwolić zaszczepić, że podobno te szczepienia nie są niebezpieczne. Ale ja dla swojego komfortu psychicznego podziękowałam za szczepionkę - na tężec przez 2 lata powinnam jeszcze być uodporniona, a na grypę nie chorowałam od wielu lat więc teraz w tureckie lato raczej mi ona nie grozi. Ciąża to może i piękny czas, ale przede wszystkim czas rozterek i dylematów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tężcu może dowiem sie przy kolejnej wizycie, hehe chociaż raczej nie bo juz sprawdzałam czy mnie jeszcze NHS może zaskoczyć, i podobnie jak Ty tez bym raczej nie ryzykowała! :)

      Usuń
  2. Tylko , że ja dopiero 16 tydzień a Ty już 32 tydzień ciąży, więc różnica wagi wiadomo , że będzie .. chciałabym mieć już zaawansowaną ciążę ;)) Hmm o tej aspirynie to nie wiedziałam...

    OdpowiedzUsuń
  3. a tu cisza w szkocji , nikt nigdy mnie nie pytał czy chce czy nie. Dostałam ulotkę i tyle, a jak moja siostra będąc w ciąży się zapytała lekarki to ta jej powiedziała w sekrecie , że rząd za dużo zakupił i teraz je wciska dziecią i ciężarnym.
    A o tej aspirynie słyszałam, a raczej czytałam w książce dla ciężarówek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, dzięki za cynk!! Z Szymonem tez mi nic nie mówili ale bo te szczepienia jakoś ok końcówki 2012 roku a nasze chłopaki z początki przecież :)

      Usuń
  4. To już 32 tydzień - nie lepiej kontrolować częściej mocz i ciśnienie...? (co do aspiryny). Trzymaj się dzielnie...i nie daj sobei wmowic, że coś zaniedbujesz! Wręcz przeciwnie!!! Twoja intuicja jest najmądrzejsza a wzbudzanie wątpliwości to nieludzka taktyka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tez tak uważam ze cotygodniowe wizyty sa wystarczająca kontrola... Jeszcze żaby było cos nie tak! Po co brać na sile, ze tak powiem ;)

      Usuń
  5. Today, I went to the beachfront with my kids.
    I found a sea shell and gave it to my 4 year old daughter and
    said "You can hear the ocean if you put this to your ear." She placed the shell to her ear and screamed.

    There was a hermit crab inside and it pinched her ear. She never
    wants to go back! LoL I know this is totally off topic but I had
    to tell someone!

    Here is my weblog ... caravan Holidays in cornwall

    OdpowiedzUsuń