Nowa zabawa!
Yehhhhh!
Według Matrioszka Studio:
"Jest tylko jedna zasada zdjęcie zawartości musi być zrobione
spontanicznie, bez porządkowania, wyrzucania papierków z cukierków itp."
Odkąd
wróciłam do pracy jestem posiadaczka dwóch toreb :) a tak dokładniej
rzecz ujmując to odzyskałam swoją torbę (ta druga zdecydowanie należy do Szymona!)
Dzisiejszy post będzie o tej mojej, a w kolejnej odsłonie pokarze torbę Syna- a co! hehe
Zaczynamy:
- Portfel
- Pacynka na palucha "na czarną godzinę" jakby Bobo płakał (nie wiem co to robi w tej torbie)
- Książka Sylwia Chutnik "Mama ma zawsze racje"- naprawdę polecam!
- Notesik
- Klucze x2
- Żel antybakteryjny
- Chusteczki
- Paseczki z perfumami, testery czy jakoś tak
- Długopis
- Dezodorant
- Jakieś promocje i śmieciuchy
- Rękawiczki
- Kosmetyczka
- Lusterko
- Miniatury perfum (jeszcze nigdy ich nie użyłam, a są od X- czasu w kosmetyczce)
- Gumki do wlosow
- Pędzel
- 2x kredki do oczu
- Krem do rąk
- Znów miniaturki perfum
- Podklad (przelany do malego pojemniczka)
- Wsuwki
- Chusteczki do chigieny intymnej
- Róż
- Balsam do ust
- Plasterki
Moja torba to balenciaga motocycle bag.
Do zabawy zapraszam wszystkich :)
no i zaciekawiłaś mnie ta książka...;)Skończę mlekowo-cyckowe i zabieram się za kolejne pozycje;)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę super! Przezabawne felietony normalnie z życia wzięte!
UsuńSprobuje. Moze byc zabawnie.
OdpowiedzUsuńU mnie smieszniej może być w tej drugiej odslonie bo tam mam doslownie wszystko :)
UsuńCzekam na posta od Ciebie ;)
Fajna zabawa, a ja teraz przerzuciłam się na torebkę "wózkową" i tak przez następne 6 miesięcy :)
OdpowiedzUsuńFajnie :) ahhhhh jak czas szybko leci
UsuńWow no sporo tego
OdpowiedzUsuńTeż bym się pobawiła, niestety od czasu gdy mały się urodził torby leża wyczyszczone w szafie, pewnie wyszły już z mody, teraz to co potzrebne pakuje do torby od wózka- moich rzeczy nie ma tam prócz kluczy i portfela:( może z czasem mi się uda sprawić nową, ale chyba już się odzwyczaiłam, możliwe to w ogóle:) A Twoja torba fajna:)
Dzieki- torba jeszcze z przed ciąży/porodu!
UsuńJa jak do pracy poszłam po 9 miesiącach macierzyńskiego to tez jakos tak "lyso" sie czulam ... a teraz tak jak pisałam mam 2! heheh
Zrób posta o torbie wózkowej... ja tez mam taki w planach :*
Yyyy... u mnie tak porządnie by to nie wyglądało :D
OdpowiedzUsuńkolejny post o torebkach i się nadziwić nie mogę ile nosicie :)
OdpowiedzUsuńu mnie zawartość bardzo skromna i okrojona ;)
świetna torebka, kilka lat temu miałam na nią wielką fazę ...no ale musiałam obejść się smakiem...kolor cudowny...zawartość chyba ciut większa niż u mnie więc nie muszę mieć wyrzutów sumienia że noszę w torbie "cały" świat:)
OdpowiedzUsuńJa nosze jeszcze wiecej to jest zawartosc po 2 tyg chodzenia do pracy, juz teraz jest tam wiecej gadzetow- oczywiscie bardzo niezbędnych :)
UsuńTorbe chce sprzedac wiec jakbys dalej miala smaka...
nominowałam Cię do wyróżnienia Liebster Blog. Szczegóły u mnie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej.
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny na moim blogu.
Pytałaś, czy ozdoba w kształcie reniferka, którego uszyłam jest dostępna. Otóż jest - cena to 25 zł . Koszt ten już zawiera opłatę za list polecony.
Pozdrawiam !
Ania
www.pani-motylkowa.blogspot.com
świetna torba! cudne kosmetyki, te kolorowe duperelki, ach cuda jak nei wiem!
OdpowiedzUsuńp.s. dawaj cynka ile za przesyłkę;)
Pozdrawiam!
Ja też spróbuję, ciekawe co znajdę ; P
OdpowiedzUsuńJa się właśnie zabieram do rozłożenia na czynniki pierwsze torby wozkowej... Tam to dopiero są kwiatki!
Usuń